8.06.2013

002.

*Justin NIE jest sławny w tym opowiadaniu*
Wsiadłam do samochodu Alison. Spojrzała na mnie, analizując dokładnie mój strój, po czym szeroko otworzyła buzię, jakby zobaczyła nie wiadomo co.
-Dziewczyno, wyglądasz świetnie! -pisnęła. Auć, moje uszy.
-Dzięki, chyba? Ty też. -powiedziałam, na co ona wykrzywiła usta w lekki uśmiech.

Jedziemy. W domu Biebera znajdziemy się za około 10 minut. Byłam lekko zdenerwowana, dlatego zaczęłam nerwowo przejeżdżać palcami po moich blond włosach. Czułam się jeszcze gorzej niż na kolejce górskiej, było mi niedobrze. Miałam ochotę uciec z tego samochodu i pobiec najszybciej jak się da w kierunku mojego domu, zamknąć się w pokoju i zasnąć. Chciałam, żeby ten dzień się już skończył. Eh...
"Musisz być dzielna"
"Poradzisz sobie, Viv"
"Oh, już tak nie marudź"
Głosy w mojej głowie ciągle coś szeptały, przez co nie dawały mi się skupić. Im bliżej domu Justina byłyśmy, tym bardziej nie chciałam tam być. No cóż, jak to mówią, raz się żyje, prawda?

Wjechałyśmy na wielki parking przed domem Biebera. Odpięłam pas i wysiadłam z samochodu. Alison wzięła mnie pod rękę i byłam gotowa zmierzyć się z tym, co czekało na nas w środku. Przyjaciółka zapukała do drzwi, a w mgnieniu oka otworzył nam... on. Moje serce momentalnie zaczęło szybciej bić, a ze mnie zrobiła się galareta. Nie mogłam nic powiedzieć, więc Ali mnie wyręczyła. 
-Cześć. -przywitała się.
-Hej, śmiało, wchodźcie. -powiedział, a my przekroczyłyśmy próg jego domu. 

Wielki salon, wielkie schody, wielkie wszystko. Jego dom przypominał jakiś ogromny pałac połączony z klubem nocnym. Mnóstwo ozdób, obrazów.. Jednym słowem cudownie. 

Wędrowałam z pokoju do pokoju, podziwiając wszystko, co tu było. Nagle znalazłam się przed wielkimi, białymi drzwiami z napisem 'Kidrauhl'. Zdziwiłam się i otworzyłam je. Gdy weszłam, ujrzałam zwykły, chłopięcy pokój. Małe łóżko, na którym znajdowało się mnóstwo zabawek, stolik z kartkami i kredkami. Wszystko wydawało się tu takie... zwykłe, a zarazem śliczne. 
-Podoba ci się? -z zachwytu wyrwał mnie głos chłopaka. Odwróciwszy się, ujrzałam... jego.
-T-tak, bardzo. -powiedziałam niepewnie, nerwowo przeczesałam palcami włosy.
-Jestem Justin. -przedstawił się, po czym ukazał jeden ze swoich "zniewalających" uśmiechów.
-Wiem kim jesteś. -odparłam, opierając się bokiem o ścianę.
-Nie lubisz mnie? -zapytał, drapiąc się po karku. 
-Ja cię nie znam. -powiedziawszy to, usiadłam na łóżku. 
-A chcesz mnie poznać? -kolejne pytanie skierowane w moją stronę. Zdziwiłam się, nie powiem, że nie. 
-Nie wiem. Nie zawieram dużo znajomości, wystarczy mi kilka osób, którym na prawdę na mnie zależy. -wyprostowałam się. 
-To może przez całe wakacje spróbujemy rozwinąć naszą znajomość? Co ty na to? -w jego oczach było widać tańczące iskierki nadziei, zmieszane z niepewnością i strachem. Jeśli powiem 'tak', spędzę z nim całe 2 miesiące, poznając go i świetnie się bawiąc z nim, ale jeśli powiem 'nie', znów będę tą samą, nieśmiałą Viv, której nikt nie zna. Czy to było warte poświęcenia?


*
Przeczytałeś? SKOMENTUJ, proszę, to tylko 5 sekund.
Jeżeli chodzi o długość - na razie pierwsze rozdziały nie
będą powalały swoją długością. Późniejsze będą
o wiele dłuższe :)
+Chcesz być powiadamiany? Napisz swój username z twittera w komentarzu.

11 komentarzy:

  1. Ahsgsfags świetny ,super! Nie mogę się doczekać kolejnego! @AwwMyDrew

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny ! zapowiada się super :)

    + dziękuję, że zmieniłaś tekst : *

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem super i zapowiada sie mega ciekawie :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy kolejny.? <333333333333333333 @blackmalina98 :33

    OdpowiedzUsuń
  5. W tym nie było nic ciekawego:/, ale poza tym mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  6. super <333 bardzo mi się podoba... Niech powie "tak" xD lol
    tylko czemu takie krótkie? :c przeczytałam o w dwie minuty...
    ale i tak świetnie piszesz x @officialcysia

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny ;3
    Weny życzę

    @AlrightLidia

    OdpowiedzUsuń
  8. OMG! Dopiero drugi rozdział a ja już uwielbiam to opowiadanie. Czuję, że będzie zarąbiste :D Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.
    Czekam na nn<3

    OdpowiedzUsuń
  9. Po mimo tego że lubię Demi a nie kocham.To będę czytać to opowiadanie bo zapowiada się nieźle :)Czekam na kolejny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  10. OMNOMOMNOM <3 NIECH POWIE TAK ! ;D

    OdpowiedzUsuń