5.06.2013

001.

-W co się ubierzesz? -zapytała mnie Alison, zerkając po kryjomu na Justina.
-Nie mam pojęcia, chyba w zwykłe jeansy i t-shirt. -odpowiedziawszy to, moja przyjaciółka wytrzeszczyła oczy, jakby zdziwiona moją odpowiedzią.
-Chyba żartujesz, Viv. Ta impreza jest w domu Justina Biebera, organizuje ją Justin Bieber i będzie na niej mnóstwo przystojnych chłopaków, a ty ubierzesz się w jakieś zwyczajne jeansy i t-shirt? Nic z tych rzeczy, jedziemy na zakupy. -powiedziała z wielkim uśmiechem.

*
Alison usiadła za kierownicę i wyjechała ze szkolnego parkingu z piskiem opon. Od czasu do czasu patrzyła na mnie. Czułam się, jakbym coś ukradła, bo jej wzrok był straszny i nie mogłam wyczytać z jej twarzy żadnych emocji. W sumie to nie wiem, czy ta impreza to dobry pomysł. Tak, tak, sam Justin Bieber na niej będzie - w końcu on ją organizuje -, ale nie wiem, czy powinnam się tam zjawić. Praktycznie się nie znamy, nigdy nie zwrócił na mnie uwagi, a co dopiero ze mną pogadał. Przecież to niemożliwe. Do tego jest ze starszego rocznika, więc ten fakt wyklucza jakąkolwiek rzecz z nim związaną. 
Z moich przemyśleń gwałtownie wyrwała mnie Alison, zatrzymując się przed centrum handlowym. Spojrzała na mnie, uśmiechając się. 
-Jesteśmy na miejscu. Czas na zakupy! -krzyknęła podekscytowana, po czym otworzyła drzwi i wyszła z samochodu. Zrobiłam to samo i obie poszłyśmy w kierunku wejścia.

*1h później*
-Alison, błagam cię, możemy już iść? -zapytałam, ponieważ ja już dawno kupiłam sobie ubrania na imprezę, a ona nie. 
-Nie widzisz, że coś robię? -parsknęła, przymierzając chyba ze 20 raz tą samą bluzkę. -Wyglądam w niej ok? 
-Tak, jest super, chodź już. -burknęłam niezadowolona, na co ona zmarszczyła brwi.
-Eh... -westchnęła, zapłaciła i nareszcie wyszłyśmy. To była męczarnia, nigdy więcej nie pójdę z nią na zakupy. Zanotowane.
-Ali, myślisz, że na pewno powinnyśmy tam iść? -zapytałam niepewnie.
-Oczywiście, że tak. No nie mów, że się wahasz. -powiedziawszy to, odwróciła się, by na mnie spojrzeć.
-Waham... -odparłam cichszym głosem, mając nadzieję, że nie usłyszała... Cóż, mój plan nie wypalił.
-Zobaczysz, jak tylko tam wejdziemy, nie będziesz chciała wyjść. -spróbowała mnie zachęcić, lecz nie zadziałało.
-Jasne...

*
-Wróciłam! -krzyknęłam do mamy, po czym szybko pobiegłam na górę.
2 godziny do imprezy. Muszę zrobić się na bóstwo.

Weszłam do toalety, wzięłam szybki prysznic, po czym zaczęłaś suszyć włosy. Potem szybko je wyprostowałam i zaczęłam się ubierać. Założyłam na siebie czarną, wąską sukienkę przed kolana i czarne szpilki. Spojrzałam na siebie w lustrze... wow.
Następnie pomalowałam oczy czarnym eyelinerem, przejechałam czerwoną szminką po ustach i stwierdziłam, że jestem gotowa. Gotowa? Hmmm.
Usłyszałam dzwonek mojego telefonu. Odwróciwszy się, wzięłam go do ręki i odebrałam.
-Będę po ciebie za 5 minut. -powiedziała Alison, a w moim brzuchu zaczęło wariować stado motyli.

5 minut do imprezy u Biebera. 
5 minut.
5.

*
i jak wrażenia?
przeczytałeś? skomentuj, to dla mnie BARDZO ważne.
+ jeżeli masz możliwość, dodaj się do obserwatorów po lewej stronie. dziękuję.

19 komentarzy:

  1. fajne ^^ tylko strasznie krótkie :( mam nadzieje że potem będą dłuższe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet spoko. Bardzo krótkie i mało się działo. ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Krótki ale fajny :) Czekam na następny ;* @blackmalina98 <3

    OdpowiedzUsuń
  4. fajniutkie, szkoda tylko że tak krótko. czekam na następny rozdział, coś czuję że akcja się rozkręci ;3
    @_ifancyjustin

    OdpowiedzUsuń
  5. ŚWIETNE! Tylko jeden minus - krótkie :( Czekam na następny!! @AwwMyDrew

    OdpowiedzUsuń
  6. Świeny :) Podoba mi się @AlrightLidia

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne, ale mogłabyś zmienić tekst? Bo jest wyśrodkowany i ciężej się czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem strasznie ciekawa co wydarzy się na imprezie.
    Trochę krótki, ale nie powinnam narzekać bo sama takie pisze xd :)
    Poinformujesz mnie o nowym prawda? xx

    PS. Byłabym bardzo szczęśliwa jeśli też wpadłabyś na mojego bloga i skomentowała :). http://u-like-a-angel.blogspot.com/ http://best-three-months.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniały ♥
    Czekam na następny :Dxx

    OdpowiedzUsuń
  10. och, jaki krótki rozdział! za krótki, zdecydowanie! :) jak na razie nie mam co się rozpisywać, ponieważ akcja dopiero zacznie się za jakiś czas, a ten rozdział jest dopiero jakby wprowadzeniem. mogę jedynie życzyć ci duuużo weny i czekam na następny z niecierpliwością! @biiebsily
    + zapraszam do siebie, liczę na jakiś komentarz :) http://life-can-surprise.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie tylko, ze krótko... Mam nadzieję, że akcja się niebawem rozkręci :) czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  12. więcej opisów i dłuższe rozdziały a poza tym to świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O wow! No fajny, fajny. Teraz tylko czekam na rozdział z imprezy, czuję że coś się będzie dziać! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. zapowiada się ciekawie, czekam na kolejny :D

    OdpowiedzUsuń
  15. PODOBA MI SIĘ<3 INFORMUJ MNIE @Olliiwia

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo bardzo mi się podoba !! @blue_walls

    OdpowiedzUsuń
  17. fajnie się zapowiada ;) bardzo krótki rozdział, może nast. postaraj się napisać np. 2 razy dłuższy? będę czytać na pewno, #muchlove ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo mi się podoba , pisz dalej :) Pozdrawiam , @HoranowyWafelek

    OdpowiedzUsuń
  19. ŚWIETNY! ŚWIETNY ! ;*

    OdpowiedzUsuń